poniedziałek, 27 lutego 2017

Młoda dziewczyna i Antarktyka

Dzisiaj troszkę inaczej
Podzielę się z wami moim pewnym sekrecikiem , czyli co czasem robię gdy się nudzę. Ostatnio przeglądałam zwierzęta żyjące na Antarktyce i ciągle się przerażałam "jakie to duże , grube i straszne". Więc w sumie czemu by nie podzielić się z wami paroma ciekawostkami i informacjami o jakich się dowiedziałam.



Występuje tam foka o nazwie Krabojad Foczy, nie wiem jak wam ale mi zapadła w pamięć.Mimo swojej nazwy nie żywi się krabami :/
Znalezione obrazy dla zapytania krabojad foczy
samica może osiągnąc do 2,7 m długości 





















Wielkość poprzedniej foczki to nic w porównaniu do wymiarów zwierzęcia zwanego mirungą południową (słoń morski) - 4,5 m ALE to jest ich ŚREDNIA wielkość , potrafią osiągać nawet  do ok. 6m ( trochę inaczej jest z samicami które mieszczą się w granicach 3m ) Wyobraź sobie takie zwierzątko które jest 4 razy większe niż przeciętny człowiek .....mam wrażenie,że tylko mnie to przeraża... Przy okazji dodam ,że reprezentant pokrewnego gatunku o nazwie mirunga północna osiągnął 6,9 m długości i 5t wagi :)........
mirunga w paryskim ZOO











człowiek w porównaniu do największego zanotowanego słonia morskiego




























Największy przedstawiciel pingwinów - pingwin cesarski (120-130 cm).  Może przebywać pod wodą nawet do 18 minut i zanurzyć się na 565m co jest największą odnotowaną głębokością. Podczas ich okresu lęgowego występują najniższe temperatury na Ziemi. Jest również najcięższym ptakiem świata.




Jak na razie to tyle , możliwe ,że kiedyś przyda Wam się ta wiedza , ja tam bardziej chciałabym wiedzieć czy ktoś oprócz mnie jest tak przerażony wielkościami tych zwierząt...

niedziela, 26 lutego 2017

KK7 : Jak podejmować decyzje.

Witam w kolejnym poście
Jest niedziela, południe , ja dopiero wstałam  i myślę o czym by tu napisać. Oczywiście wieczorem w mojej głowie miałam tysiąc pomysłów co dodam i jak to wszystko będzie wyglądać. Teraz , naturalnie - pustka... tylko ja tak mam ?? :/ Jestem obecnie przed jednym  z ważniejszych wyborów dzisiejszego dnia... jest to decyzja, która zaważy nad moim być czy nie być, wpłynie to na moje samopoczucie , koncentracje oraz szybkość umysłu. To ,jaki plan obejmę w tym działaniu będzie miało swoje konsekwencje,a ja jestem tego w pełni świadoma... mianowicie .......... zjeść jajeczniczke czy płateczki ... :/  Ehhh , trzeba się będzie jakoś zdecydować.


Wiem!
Od razu 'sprzedam' mój super wow wymyślny pseudo 'hack' jak się na coś zdecydować! Jest być może dla niektórych oczywisty lub stosowali go zawsze ,ale jakoś specjalnie się nie zastanawiali nad tym. Mimo wszystko , dla tych , którzy tak jak ja - gdy mają kupić sobie coś słodkiego w sklepie lub jakąkolwiek inną rzecz to stoją przed tymi nieszczęsnymi pułkami przez 20 minut, ten patent może okazać się zbawienny.

System jest dość prosty. Wystarczy..... zagrać w wyliczankę, tak! wyliczankę. Jaka ona będzie - nie ważne ! Chodzi tylko o to by coś wybrać ALE ALE ALE , poczekaj , jeszcze nie wyłączaj . Chodzi o to , że dzięki temu dowiesz się czego tak naprawdę chcesz . 

Już tłumaczę jak to wygląda w praktyce-  masz do wyboru np. koszulkę czerwoną i koszulkę czarną. Grasz w wyliczankę i tym sposobem wyszło ,że powinnaś kupić tą czarną. Teraz są dwie opcje :

  1. Jesteś zadowolona i idziesz do kasy.
  2. Jest Ci trochę smutno,że to nie ta druga.
 Jeśli jest tak jak w pierwszym podpunkcie to super , jeśli jednak jest tak jak w drugim to nie zaczynaj się zamartwiać ,że jest przed tobą wielka decyzja. To jest po prostu sygnał ,że NAJPRAWDOPODOBNIEJ wolisz tą czerwoną koszulkę.


Jeśli jednak wciąż nie wiesz co zrobić , bo cokolwiek nie wyjdzie jest ci i tak trochę żal , bo ta czarna koszulka cię wyszczupla...ale z drugiej strony ta czerwona pasuje idealnie do twoich nowych butów. Może warto się przejść    (wcześniej oczywiście kitrając gdzieś swoje zdobycze , żeby nikt inny ich sobie nie przywłaszczył ) i ... zatęsknić - wtedy będziesz wiedzieć czy chcesz kupić tą rzecz , czy nie. A może nawet okaże się ,że w ogóle jej nie potrzebujesz , bo..... przypomniało ci się np. , że w domu masz takich od pięciu wzwyż. 

Wierzę , że tak jak mi , pomoże to komuś ukrócić swój zakupowy czas , który można wykorzystać na wiele lepsze sposoby. Jednak pamiętaj , nawet super promocja ze 100 zł na 70 zł , nie oznacza,że zaoszczędziłeś 30 zł ,tylko wydałeś 70 zł , które mogły zostać w twoim portfelu. 




PS Jednak będę jeść twaróg ze szczypiorkiem :/ Ale akurat nie miałam tu prawa głosu

sobota, 25 lutego 2017

Ciekawe jak będzie tym razem... krótki wstęp

Cześć.

Zacznę po prostu. Nie będę się na razie przedstawiać , nie będę mówić kim jestem , czym się interesuje itd. , ponieważ nie sądzę ,by na tym etapie mojego 'blogowania' kogoś to interesowało.

Skąd ten tytuł?  Już tłumaczę -otóż nie jest to mój pierwszy raz , kiedy mam styczność z blogiem. Jest jeden wyjątek, ten raz jest inny,gdyż próbuję zrobić to w pojedynkę. Jednak zamierzam wprowadzić pewne zmiany,bo mimo wszystko z jakiejś przyczyny poprzednie strony nie przetrwały do dziś. Popełniałam jeden błąd , który za każdym razem powtarzałam - od razu chciałam zrobić jak najwięcej - całą stronę ... znajdywałam tysiąc jakichś zdjęć ,które mogłabym umieścić. Pięć razy przeglądałam tekst przed upublicznieniem go oraz zamartwiałam się na główną tematyką.


A jak jest teraz?

Siedzę sobie na mojej super nowej piłce 'gymball' (czy jakoś tak),mam przed sobą kochany laptopik , w tle leci muzyczka , a obok mnie leżą resztki czekolady (których zaraz już pewnie nie będzie :P  Piszę sobie na luzie to co chciałam napisać ... i jest fajnie :D

Po co? Dlaczego ?

Jestem obecnie na takim etapie swojego życia,że ... nie wiem czego chcę. Nie wiem co chcę zrobić ze swoją przyszłością ,nie wiem co jest dla mnie odpowiednie. Więc czemu by nie spróbować czegoś nowego? Może to jest to? Nie ukrywam ,że sprawia mi to satysfakcje  i mam wielką nadzieje,że będę dzielnie i wytrwale na bieżąco dodawać jakieś posty! Przydatne lub nie... się okażę ! :D Robię to co chciałam zrobić  i bardzo mi z tym dobrze.........Trzymajcie kciuki :D :D









A tu - choć trochę mnie ze wspaniałych , letnich czasów , gdy było cieplutkooo!!  (Tak,żeby nie było tak 'goło' bez żadnej foteczki )


















PS Czekolady już nie ma
PS(2) Zawiodłam się na znaczku z emotikoną minki - same strzałki , kropki , kreski itd :C ...mylący ten uśmieszek